To, że rośliny nie wyglądają dobrze powodów może być kilka, gdyż każdy gatunek ma swoje konkretne wymagania, takie jak odpowiednia temperatura powietrza, nasłonecznienie czy wilgotność oraz, co jest bardzo ważne, częstotliwość podlewania.
Aby dogodzić roślinom w ich pielęgnacji istnieje kilka uniwersalnych, domowych i sprawdzonych metod.
Jeden z nich to wykorzystanie wody po gotowaniu ryżu. Woda ryżowa ma wiele różnych zastosowań, a jednym z nich jest właśnie podlewanie nią roślin. Woda po ugotowaniu ryżu zawiera witaminy z grupy B oraz minerały: magnez, potas, żelazo, krzem, fosfor i cynk. Dlatego jest to uniwersalny, naturalny nawóz oraz świetna odżywka dla kwiatków, które rosną w domu.
Można to robić dosłownie przy okazji i właśnie zamiast wylewać płyn do zlewu, można podlać nim rośliny. Będzie to świetny i skuteczny sposób na poprawienie kondycji kwiatów doniczkowych.
Ale korzystając z produktów ubocznych jako odżywkę, trzeba pamiętać, że do podlewania roślin nadaje się jedynie woda po ryżu gotowanym bez dodatków, czyli bez soli. W tym przypadku sprawdzi się ryż sypki niż ryż w torebce. Warto także go wcześniej dokładnie przepłukać, by usunąć z powierzchni ziaren szkodliwe zanieczyszczenia, i rzecz jasna, płyn do podlewania musi mieć temperaturę pokojową nie zaś wrzątek.
Woda ryżowa do podlewania roślin powinna być rozcieńczona. Dlatego można gotować ryż w większej ilości wody albo dolać wody później przed podlewaniem.
Z częstotliwością takiego odżywiania roślin też nie wolno przesadzać, 2-3 razy w miesiącu w zupełności wystarczy.
Poprawnie korzystając z takiego sposobu kuracji roślin da się szybko zauważyć poprawę i rośliny odwdzięczą się pięknym i zdrowym wyglądem.