Jak podaje Litewska Służba Hydrometeorologii, obecnie poziom wody w rzekach jest o 5-73 cm niższy od średniej wieloletniej, najgrubszy lód ma 8-32 cm grubości. Według danych z 15 lutego, grubość pokrywy śnieżnej wynosiła 10-42 cm.
Głębokość przemarzania gruntu na wielu obszarach wynosi 1-6 cm, w Wilnie i Oranach – 10 cm, w Szawlach i Szyłokarczmie – 20 cm. Jak tłumaczą hydrolodzy, w przypadku przemarzania gruntu woda z topniejącego śniegu nie wsiąka do gleby, ale spływa do rzek.
Spore zasody wody w pokrywie śnieżnej (stan na 15 lutego) są obecnie w Poniewieżu, Duksztach, Datnowie, Wiłkomierzu, Niemajūnai i Janowie i wynoszą 1.2 normy. W Szawlach, Wilnie, Bujwidzach – 1.3, w Oranach – 1.6, a największe w Łoździejach – 1.9 normy.
Kiedy w styczniu zaczęła się na Litwie prawdziwa zima meteorologiczna, średnia suma opadów była o 10 proc. wyższa od normy.
Według Służby Hydrometeorologii, pierwsze zjawiska zamarzania rzek (kry, lód przybrzeżny) pojawiły się na rzekach 9-17 stycznia. 16-18 stycznia niektóre rzeki były już zamarznięte. Najgrubszy lód (5-16 cm) zaobserwowano 20 stycznia. Na niektórzych rzekach pojawiły się zatory, w Puvočiai poziom wody podniół się o 55 cm w ciągu doby, a w Wilnie – o 185 cm. Z powodu opadów w Minii, Akmene-Danė, Bartuvie w dniach 22-26 stycznia poziom wody podniósł się z 91 do 172 cm.
„Zgodnie z obecnymi warunkami hydrometeorologicznymi przewiduje się, że wezbranie wody w Minii, Akmene-Danė, Levuo, Niewiaży, Świętej, Jurze, Wilii i Niemnie będzie większe od średniej wieloletniej, w innych rzekach – średnie lub niższe od średniej. Poziom wody nie osiągnie wskaźników katastrofalnego zjawiska hydrologicznego, wskaźniki ekstremalnego zjawiska hydrologicznego zostaną osiągnięte na Niemnie i jego dolnych dopływach” – prognozuje Służba Hydrometeorologii.