Ostatnio obrzydliwy widok podczas sekcji wieloryba przeraził badaczy. W żołądku wieloryba znaleziono 40 kilogramów plastiku. W żołądku wieloryba, który został znaleziony na plaży u wybrzeży Filipin, naukowcy znaleźli – 16 torebek ryżu, 4 worki bananów i kilkaset plastikowych torebek.
Według badaczy, wieloryb zginął, ponieważ nie miał już sił płynąć. Nie jadł od co najmniej kilku tygodni, a znaleziony na plaży przez lokalnego rybaka dosłownie pluł krwią i nie był w stanie przyjmować pokarmu.
– Nie mieliśmy wątpliwości, że główną przyczyną śmierci wieloryba był plastik. Z taką ilością odpadów w żołądku, zwierzę nie mogło już przyjąć więcej pokarmu – komentuje na łamach The Guardian, Darrell Blatchley, dyrektor lokalnego Muzeum Historii Naturalnej, D'Bone Collector Museum Inc. Podkreślił, że przez ostatnie dziesięć lat brał udział w ponad sześćdziesięciu sekcjach wielorybów i delfinów, ale jeszcze nigdy nie widział takiej ilości plastiku.
Całe zdarzenie przykuło uwagę mediów i organizacji ekologicznych z całego świata. Kilka tygodni przed śmiercią wieloryba światowa organizacja GAIA zrzeszająca ponad 800 grup ekologicznych opublikowała raport, z którego wyniki, że każdego roku na Filipinach zużywa się ponad 60 miliardów plastikowych toreb.
Według ekspertów, aż osiem miliardów ton plastiku zaśmieca w tej chwili Ziemię, z czego zdecydowana większość jest niebiodegradowalna. 46 proc. z nich to sieci rybackie. Według badań opublikowanych w amerykańskim PLOS ONE, produkcja plastiku podwoi się nawet w ciągu dwóch najbliższych dekad.
Na podst. Onet.pl