„Za wypalanie traw przewidziane są kary, które zwiększa i zmniejsza sejm. W sejmie procedury trwają długo, dlatego dziś rano podpisałem [rozporządzenie – red.], na mocy którego karę za krzywdę wyrządzoną środowisku zwiększyliśmy trzykrotnie. Przedtem kara wynosiła średnio 1 tys. litów za 1 ha, teraz wyniesie 3 tys. litów. Jeśli to nie odniesie skutku, środki walki zaostrzymy jeszcze bardziej" – powiedział minister środowiska Valentinas Mazuronis.
Zaznaczył, że ogromnym problemem pozostaje ustalenie, kto podpalił trawę.
„Najwięcej kłopotów przysparza ustalenie podpalaczy. Nawet po przybyciu i zastaniu osoby może oświadczyć, że [traw – red.] nie podpaliła, tylko przyszła, by spróbować zgasić (...) – powiedział szef resortu ochrony środowiska.
Na podst. BNS