Mija 25 lat od wysłania pierwszego polskiego maila

2015-07-17, 22:01
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Mija 25 lat od wysłania pierwszego polskiego maila © BFL (fot. Andrius Ufartas)

„Panie Andrzeju milo mi powitac pana z Kopenhagi Pozdrowienia dla wszystkich w CIUW" - to treść maila, który wysłano 25 lat temu z Kopenhagi do Warszawy.

Wiadomość ta uznawana bywa za pierwszy polski e-mail- powiedział PAP autor wiadomości Tadeusz Węgrzynowski.

Mail trafił do Warszawy we wtorek 17 lipca 1990 roku o godz. 14:01:20. Zatytułowany był "Dzien dobry z Kopenhagi". Autorem był ówczesny dyrektor Centrum Informatycznego UW - Tadeusz Węgrzynowski, a adresatem - Andrzej Smereczyński z CI UW, administrator PLEARN - właśnie uruchomionego polskiego serwera Europejskiej Akademickiej i Badawczej Sieci Komputerowej (EARN). Wydruk tego pierwszego maila jest już dziś trudny do rozszyfrowania, litery i cyfry niemal całkiem już na nim wyblakły. Na wydruku widać za to dopiski niebieskim flamastrem: "Europa puka do drzwi (komputera)!!!" oraz: "Kto nie chce, niech nie wierzy".

Mail był dowodem na to, że udało się uruchomić pierwsze łącze do sieci EARN BITNET, która była konkurencyjna wobec Internetu. Tadeusz Węgrzynowski - dziś kierownik Działu Telekomunikacji Politechniki Warszawskiej - wspomina, że już po miesiącu liczba użytkowników poczty w CI UW osiągnęła pierwszy tysiąc. Stopniowo do PLEARN dołączone zostały kolejne węzły w kraju (było ich 22). Internet trafił do Polski dopiero po roku i szybko doprowadził do dużych zmian w komunikacji elektronicznej. Dlatego często jako datę przełomową dla rozwoju poczty elektronicznej przyjmuje się 17 sierpnia 1991 r. Wtedy wysłany miał być z Polski pierwszy mail za pośrednictwem Internetu. Węgrzynowski podkreśla jednak, że w Polsce do momentu uzyskania zgody na korzystanie z Internetu było już około 10 tys. użytkowników poczty elektronicznej. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 7 listopada 2024 

    Łk 15, 1-10

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Schodzili się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Faryzeusze jednak i nauczyciele Pisma szemrali: „On przyjmuje grzeszników i jada z nimi”. Opowiedział im wtedy tę przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie szuka tej zaginionej, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, bierze ją z radością na ramiona. Po powrocie do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem moją zaginioną owcę». Mówię wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo gdy jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czy nie zapala lampy, nie zamiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A kiedy ją znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki i mówi: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam». Mówię wam: Taka sama jest radość wśród aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24