„Przed wysłaniem takich maili, złoczyńcy najczęściej zbierają informację o ofiarze, dlatego listy bywają dosyć wiarygone, podane jest imię i nazwisko szefa, skierowane są do specjalisty, mającego do czynienia z operacjami pieniężnymi“ – czytamy w komunikacie Centrum.
W fałszywym mailu mogą być też podane okoliczności, z powodu których szef jest poza zasięgiem, ale operację pieniężną należy wykonać niezwłocznie. Na przykład, złoczyńcy piszą w mailu „Należy natychmiast zapłacić rachunek. Obecnie jestem na zebraniu, dlatego odpisz mailem“.
Centrum Narodowego Bezpieczeństwa Cybernetycznego zaleca spółkom i organizacjom, by ostrzegły swych pracowników, odpowiedzialnych za operacje finansowe.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.