Wielu Polaków przekonało się już, że warto używać okularów przeciwsłonecznych, szczególnie latem oraz podczas wakacyjnych wyjazdów. Nadal jednak część osób niewłaściwie je dobiera i nie zapewnia swoim oczom właściwej ochrony przez promieniowaniem ultrafioletowym (UV).
„Nie kupujmy przede wszystkim zwykłych okularów przeciwsłonecznych oferowanych w nadmorskich i ulicznych straganach, gdyż nie zapewniają one właściwej ochrony dla oczu. Wykorzystywane w nich soczewki są niskiej jakości, nawet ich kształt jest na ogół niedokładnie dopasowany do oprawki" – podkreśla optometrysta Tomasz Tokarzewski.
Specjalista od 15 lat szkoli okulistów i optometrystów z całego kraju w zakresie technik badania wzroku i dobierania soczewek kontaktowych. Jest redaktorem naukowym pierwszego polskiego wydania podręcznika „Optometria" oraz członkiem Brytyjskiego Towarzystwa Soczewek Kontaktowych (BCLA).
Jego zdaniem, jedynie w salonie optycznym możemy mieć pewność, że specjaliści dobiorą nam odpowiedni kształt oprawy oraz typ soczewek okularowych, zwanych popularnie „szkłami". „Dla wielu osób ważny jest efekt estetyczny oprawek, chcemy mieć modne okulary i dobrze dopasowane do twarzy, żeby czuć się w nich komfortowo. Jesteśmy w stanie to zapewnić dobierając właściwe oprawki i soczewki" – mówi Tokarzewski.
Specjalista doradza, żeby oprawy były raczej większe niż za małe, żeby jak najmniej promieni słonecznych wpadało z góry i po bokach okularów. Trzeba również dopasować do nich odpowiednie soczewki z filtrami ochronnymi przed UV, których nie mają tanie okulary przeciwsłoneczne. Właściwe filtry są bardzo ważne, ponieważ na skutek przyciemnienia źrenica się rozszerza i przepuszcza do oka więcej szkodliwego promieniowania UV.
Ważne jest z jakiego materiału wykonane są soczewki oraz jakie zastosowano w nich uszlachetnienia, bo od tego również zależy ochrona oczu. Pełną ochronę przed promieniowaniem słonecznym gwarantują soczewki okularowe o indeksie wyższym bądź równym 1.53. Gdy wybierzemy soczewki o niższym indeksie, na przykład 1.50, warto wyposażyć je w dodatkowy filtr UV 400, bo tylko taki zapewnia pełną ochronę przed UV (informacja o mocy filtra powinna być umieszczona na szkłach, oprawce lub opakowaniu okularów).
„Warto wyposażyć okulary w filtry blokujące światło spolaryzowane, czyli odbite od jakieś powierzchni, na przykład od wody" – przekonuje Tokarzewski. Najczęściej zdarza się to wtedy, gdy przebywamy na plaży, ale światło słoneczne odbijane jest również od kałuż, szyb lub lusterek, co w czasie jazdy samochodem może utrudniać jego prowadzenie. Soczewki polaryzujące pozwalają uniknąć oślepienia i mrużenia oczu.
Dostępne są również powłoki blokujące szkodliwe promieniowanie UV, jakie odbija się od wewnętrznej powierzchni soczewek i również dociera do oczu. Bo promienie padają na okulary nie tylko z przodu, część z nich odbija się od ich wewnętrznej powierzchni.
Sporne jest natomiast czy okulary przeciwsłoneczne powinny być używane przez dzieci. Niektórzy specjaliści uważają, że u maluchów nie jest to korzystne, ponieważ mogę zakłócać rozwój oka, na przykład właściwe odbieranie barw.
„Uważam jednak, że gdy wybieramy się na wakacje, to oprócz rodziców w okulary przeciwsłoneczne powinny być wyposażone również dzieci. Chodzi o to, by chronić je przed nadmiarem promieniowania UV jedynie w tym okresie. Zgadzam się, że dzieci nie powinny stale nosić okularów przeciwsłonecznych, a tylko wtedy, gdy jest to konieczne" – twierdzi Tokarzewski.
Modne są soczewki okularowe z powłoką lustrzaną. Nie zmienia ona postrzegania kolorów i umożliwia bezpieczne prowadzenie pojazdów. Według Tokarzewskiego, soczewki z powłoką lustrzaną mają tę zaletę, że dodatkowo ograniczają dopływ do oka szkodliwego promieniowania, ponieważ część z nich odbija się od lustra. Nie zmieniają percepcji widzenia barw. Od lat chętnie stosowane są one przez himalaistów oraz sportowców.
Okulary przeciwsłoneczne chronią również przed czerniakiem. „Ludzie myślą, że czerniak dotyczy tylko skóry, tymczasem jest on najczęstszym nowotworem pierwotnym gałki ocznej u dorosłych; stanowi około 10 proc. przypadków czerniaka" – zwraca uwagę dr Łukasz Grzęda, onkolog i ekspert skierowanej do młodzieży kampanii Rakoobrona, mającej na celu edukację z zakresu profilaktyki onkologicznej. (PAP)