Choć pary coraz częściej dzielą się pracami domowymi po równo, w większości przypadków to wciąż kobiety w większym stopniu troszczą się o utrzymanie domu w czystości, bez względu na to, ile godzin w tygodniu pracują zawodowo i jaki jest poziom ich zarobków. Wśród mężczyzn zauważalne są jednak różnice klasowe - zauważa dr Clare Lyonette z Uniwersytetu Warwick.
Badaczka przeprowadziła wywiady w grupie 36 kobiet i 12 mężczyzn. Każdy z uczestników był z związku, w którym obie osoby były aktywne zawodowo, oraz miał co najmniej jedno dziecko poniżej 14. roku życia. Badani dostarczyli ponadto informacje na temat swoich dochodów.
Wśród panów najwięcej obowiązków przejmowali ci, których partnerki zarabiały więcej. W najmniejszym stopniu brali natomiast w nich udział mężczyźni o wysokich zarobkach, twierdząc, że wolą zatrudnić pomoc domową.
"Brak równości w zakresie obowiązków domowych jest po części wynikiem mitu dotyczącego męskiej niekompetencji. Wiele kobiet uważa, i potwierdziły to nasze badania, że mężczyźni nie są w stanie wykonywać prac domowych zgodnie z oczekiwanym standardem" - zauważa dr Lyonette. PAP