Organizatorem tego przedsięwzięcia jest Towarzystwo Promocji Ryb "Pan Karp". Jego prezes Zbigniew Szczepański powiedział PAP, że po sukcesie promocji polskich karpi przed rokiem, gdy wykwintne, przygotowane z nich dania serwowano podczas przedświątecznej kolacji w koszarach Gwardii Szwajcarskiej oraz na papieskim stole w Watykanie, także w tym roku jego stowarzyszenie postanowiło powrócić do Rzymu.
Teraz przywieziono nie tylko 200 kilogramów karpi, ale także bałtyckie śledzie i dorsze.
Karpie pierwszy etap podróży do Rzymu z Rytwian w Świętokrzyskiem pokonały w bardzo nietypowy sposób: zaprzęgiem konnym w beczkach dębowych z wodą. To nawiązanie do średniowiecznej tradycji, gdy mnisi m.in. z zakonu cystersów, znani z zamiłowania do hodowli karpi, dzielili się rybami ze swoich przyklasztornych stawów. Potem resztę drogi, do Rzymu, przebyły w samochodzie.
Potrawy na sobotnią kolację dla Polonii oraz dla Franciszka i Benedykta XVI przygotował zespół kucharzy pod kierunkiem szefa kuchni Ryszarda Pileckiego z Kołobrzegu.
Szef kuchni powiedział PAP, że papież Bergoglio i jego poprzednik w porze niedzielnego obiadu otrzymają półmiski, na których będzie śledź z żurawiną i suszonymi pomidorami, dorsz smażony z puree z kalafiora i brukselką. Będą mogli też skosztować zupy z karpia z mlekiem kokosowym.
Ponad 1000 porcji ryb przygotowano dla wszystkich, którzy będą w niedzielę uczestniczyć we mszach w polskim kościele w Rzymie nieopodal Placu Weneckiego - poinformował Zbigniew Szczepański. Wśród tych dań będzie śledź w śmietanie z ogórkiem podany na pieczywie razowym, filet z karpia smażony na maśle w migdałach i sosem żurawinowym, dorsz z koprem włoskim i białym winem. Przygotowano też ciasta: kołacze śląskie z makiem i serem. (PAP)