Chociaż jasne punkty widoczne na nocnym niebie to zazwyczaj gwiazdy, to regularnie mamy też możliwość oglądania pozostałych planet Układu Słonecznego. Rzadko zdarza się jednak, by w takim wyrównaniu, zwanym także paradą, brało udział tak wiele planet. Wyrównania obejmujące pięć planet zdarzają się częściej, ale układy sześciu czy siedmiu planet należą do wyjątkowych wydarzeń astronomicznych.
A w tym roku - a konkretniej w ciągu nieco ponad miesiąca - będziemy mieli okazję obejrzeć oba! Pierwsze z nich będzie miało miejsce 21 stycznia, kiedy to na niebie w linii ułoży się sześć planet - Mars, Jowisz, Uran, Neptun, Wenus i Saturn. W kolejnym miesiącu, a dokładnie 28 lutego, dojdzie z kolei do wyrównania obejmującego wszystkie planety naszego układu poza Ziemią, czyli do układanki dołączy jeszcze Merkury.
Przy sprzyjających warunkach pogodowych aż pięć planet – Saturn, Merkury, Wenus, Jowisz i Mars – będzie widocznych gołym okiem, a dostrzeżenie Urana i Neptuna będzie wymagało lornetki lub teleskopu. Podobne zjawisko będzie można zaobserować dopiero 19 maja 2161 roku.
na podst. interia.pl