„20 tysięcy {litów – red.} miesięcznych kosztów utrzymania? Ciekawe, co się składa na tę kwotę?" – we środę powiedział premier, który o kosztach utrzymania jego rezydencji dowiedział się od dziennikarzy.

„Nie wchodziłem w szczegóły budowy ani wystroju wnętrz, odpowiedzi powinni udzielić specjaliści. Z przyjemnością mieszkałbym w swoim mieszkaniu" – oświadczył szef litewskiego Rządu.

We wtorek wicekanclerz Rządu Remigijus Motuzas, który oprowadzał dziennikarzy po terenie nowo odnowionej rezydencji premiera, poinformował, że utrzymanie budynku i terenu przylegającego miesięcznie kosztuje około 20 tysięcy litów [ponad 24 tysiące PLN – red.].

Sam premier oświadczył, że nie widział jeszcze odnowionych pomieszczeń przeznaczonych dla premiera, i, jak zaznaczył, najchętniej w dalszym ciągu mieszkałby w swoim prywatnym mieszkaniu w Wilnie.

„Kiedy zacząłem pracę na tym stanowisku, Departament Ochrony Rządu powiedział, że bezpieczeństwo można będzie zapewnić również w mieszkaniu (...). Po pewnym czasie zaczęły się rozmowy o tym, że zapewnienie bezpieczeństwa jednak nie jest możliwe, dlatego konieczna jest przeprowadzka do innego miejsca (...). Zapewne będzie trzeba wykonać te zalecenia" – powiedział premier.

W tym tygodniu dobiegły końca prace odnowieniowe rezydencji premiera w wileńskich Turniszkach. Prace kosztowały 5,4 mln litów (miały kosztować 4,39 mln litów), zaś na wystrój wnętrz wydano prawie 230 tys. litów.

Rezydencję wybudowano w 1939 roku, odnawiana z przerwami jest od 2008 roku.

Na podst. BNS, inf. wł.

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•