Uczniom objętym obowiązkiem szkolnym, który dotychczas dotyczył tylko szkół podstawowych, zapewnia się w Finlandii nie tylko bezpłatną naukę, ale też podręczniki i inne materiały.
Rozszerzenie obowiązku edukacji było jednym z głównych celów Socjaldemokratycznej Partii Finlandii (SDP), która przewodzi lewicowo-centrowej koalicji rządowej utworzonej w połowie 2019 r.
Eksperyment „przedłużonej zerówki” (zaplanowany na lata 2021-2024) ma wyrównać szanse edukacyjne oraz „poprawić jakość i ciągłość nauczania wczesnoszkolnego” – czytamy w komunikacie ministerstwa edukacji i kultury. Zerówki są również bezpłatne.
– Chcemy zapewnić trwałość państwa dobrobytu w perspektywie długoterminowej – mówiła premier Sanna Marin, liderka SDP, odnosząc się do dodatkowej puli środków w budżecie przeznaczonych na przeprowadzenie reformy edukacji.
Obowiązek pobierania nauki do 18. roku życia będzie rozszerzany stopniowo (po jednym roczniku). Obecnie dotyczy uczniów, którzy na wiosnę byli w IX klasie, czyli urodzonych w 2005 r.
Nowe prawo nie przewiduje kar dla młodych, jeśli nie zdobędą miejsca w żadnej szkole średniej, ale ich opiekunowie mogą zostać ukarani grzywną za zaniedbanie nadzoru nad przestrzeganiem obowiązku szkolnego.
W poprzednich latach, według danych Krajowej Rady Oświaty, ok. 600 absolwentów (czyli ok. 1 proc.) nie ubiegało się w ogóle o miejsca w szkołach na poziomie średnim – przekazała fińska agencja prasowa STT.
Na podst. „Nasz Dziennik”, APW, PAP