W naszej kulturze występuje duża rozbieżność między rytualnymi, schematycznymi zachowaniami, które jesteśmy gotowi zadeklarować publicznie, a rzeczywistością. Widać to choćby na przykładzie opłatka, którym łamiemy się przy kolacji wigilijnej. Składamy sobie nawzajem życzenia, mimo że żywimy do siebie wiele urazów – uważają psychologowie. Dlatego tak ważne jest przeżycie Adwentu, czasu przygotowania do świąt.
Ci, którzy potrafią z Adwentu skorzystać, mają szansę obniżyć poziom zakłamania, niespójności, jaki towarzyszy świętom. Ale dla wielu osób Boże Narodzenie jest oderwane od kontekstu religijnego. One pełnią tylko rolę wydarzenia społecznego, rodzinnego. Narodziny Chrystusa czy kolędy są tylko pretekstem do spotkania, często nawet firmowego. Choć wcale nie jest tak, że Adwent jest jedyną drogą do udanych świąt.
Według badań, wkład wszystkich domowników w życie rodzinne jest stosunkowo niewielki. Często jest tak, że jest jedna osoba bierze na siebie cały wysiłek przygotowań. Jest heroicznym wybawicielem reszty rodziny. Ona bierze na siebie i przygotowanie choinki, i prezenty, i sprzątanie, i przygotowanie wszystkich 12 dań wigilijnych. Często jest to babcia albo mama, rzadziej ojciec – choć to też się zdarza. Trzeba bardzo uważać, żeby osoba, która bierze na siebie ciężar przygotowań, nie poświęcała się za bardzo. Bo takie poświęcenie łatwo może się obrócić przeciwko niej. W psychologii jest opisany trójkąt dramatyczny: wybawiciel – ofiara – prześladowca. Nie dajmy się w niego wpisać w święta. Może się tak stać, gdy podejdziemy do nich zbyt ambitnie. W jaki sposób?
Jedno niepowodzenie przerodzi się we frustrację, ta osoba będzie się czuła ofiarą. W jej głowie pojawi się myśl: „jacy oni wszyscy są niewdzięczni”. A od takiej myśli bardzo blisko do refleksji typu: „jesteście bezduszni” czy „znów mnie wykorzystaliście”. Dlatego warto przed świętami podzielić obowiązki między członków rodziny – tak żeby każdy miał własny wkład w przygotowania. I lepiej nastawić się na średnio ambitny scenariusz, by potem uniknąć frustracji wynikającej z nadmiernie rozbudzonych oczekiwań. Żeby nie było takiej sytuacji, w której pani domu nie ma, gdy należy podać dwunaste danie podczas wigilii, ponieważ musi zmywać talerze po szóstym…
Przed nami cztery tygodnie przygotowań, warto przemyśleć, co naprawdę jest ważne.
Rota