W tej sytuacji należy jak najszybciej zareagować, ponieważ może się okazać, że nieproszeni lokatorzy pozbawią właścicieli pomieszczeń nie tylko pięknych mebli, ale i podłogi oraz drewnianych ram okiennych lub drzwi.
Znane są różne metody zwalczania kołatków i spuszczeli, ale najpierw można zdecydować się na ekologiczne sposoby domowe lub wykorzystanie gotowych sklepowych preparatów.
Właśnie jednym ze sposobów, który pomoże zwalczyć mylnie nazywanych korników jest terpentyna. Ten sposób jest pracochłonny, chociaż mniej kosztowny, gdyż poza terpentyną potrzebna jest tylko igła i strzykawka.
Przy pomocy strzykawki po prostu wstrzykuje się terpentynę do każdej zrobionej przez kołatki dziurki, tak aż specyfik zacznie z wydrążonego przez szkodniki kanalika wyciekać.
Innym sposobem, jeżeli są np. uszkodzone tylko meble, może być terpentyna oraz kilka puszek (mogą być po konserwach). W tym przypadku nogi mebla wstawia się w puszki i wlewa się do nich terpentynę lub przygotowaną wcześniej mieszankę terpentyny, nafty i naftaliny. Chociaż taka metoda wymaga sporo czasu, ale jej zaletą jest to, że nie jest zbyt pracochłonna. Wystarczy co kilka dni aż do skutku uzupełniać ilość terpentyny w puszkach.
Jeżeli przedmiot zaatakowany przez kołatki jest małogabarytowy, wtedy zwyczajnie w ciągu około miesiąca go się moczy w naczyniu napełnionym terpentyną. Można posłużyć się również benzyną, naftą, formaliną lub denaturatem, w przypadku, gdyby terpentyny w dany moment nie było pod ręką.
Specyficzna mieszanka z 10 łyżeczek terpentyny, 10 łyżeczek nafty oraz 1,5 łyżeczki naftaliny w proszku też będzie skuteczna w działaniu. Aby uskutecznić taką metodę dodatkowo potrzebne są: duża strzykawka, gruba igła, butelka plastikowa oraz wosk pszczeli, czyli kit.
Składniki należy zmieszać i rozpuścić w butelce, wstrząsając butelkę aż się ostatecznie rozpuści naftalina, a następnie wstrzykiwać mieszankę do każdego otworu w drewnie i w końcu zaklejać rozgrzanym woskiem pszczelim.
Istnieje też ekologiczny sposób na oczyszczenie drewnianych powierzchni od intruzów, czyli kołatków i spuszczeli. Do zastosowania tej metody potrzebne są duże zapasy cebuli. Prawdopodobnie ta matoda działa również efektywnie.
A więc, przez 14 dni codziennie trzeba nacierać powierzchnię zaatakowaną przez niszczycielskie owady świeżo przekrojoną cebulą. Po dwóch tygodniach codziennego nacierania potrzebna jest tygodniowa przerwa, a następnie ponownie trzeba wrócić do codziennego nacierania uszkodzonej powierzchni cebulą przez dwa tygodnie. Potem znowu przerwa i znowu cykliczne nacieranie aż do skutku, tzn. gdy z powierzchni podłogi zniknie drewniany pył. Jedyną wadą tej metody jest tygodniami unoszący się w powietrzu zapach cebuli.
Gotowe preparaty chemiczne, które są do nabycia w sklepach z artykułami budowlanymi oraz chemicznymi oczywiście też pomogą wygrać walkę z kołatkami.
Komentarze
JAKIE SZACUNKOWO ILOŚCI NA 1M3 PODDASZA NIEZAMIESZKAŁEGO WYKŁADAĆ LUZEM ŻEBY UZYSKAĆ PRZYNAJMNIEJ UTRUPIENIE FRUWAJĄCYCH SPUSZCZELI ? BO ZDAJĘ SE SPRAWĘ ŻE UTRUPIĆ LARWY JEST NAPEWNO DUŻO CIĘŻEJ- ŻE CHYBA TEŻ ONE SĄ BARDZIEJ ODPORNE. ALE WAŻNE JEST ŻE MOŻNA WYŁOŻYĆ I 200GRAMOW NA 1M3 CZYLI NA PODDASZE TRÓJKĄT NIEZAMIESZKAŁY I Z 10KG - JAKIE SĄ TEGO PRAKTYCZNE EFEKTY? MOŻE KTOŚ IE PODPOWIE? CHODZI O TO ŻE np PERMETRYNA JEST BARDZO DROGA I JEJ SMRÓD JEST NIEWIELKI A WIADOMO ŻE STOSOWANA MEMBRANA NA PODDASZU POWODUJE ŻE SZYBKO DOSYĆ SMRÓD ZOSTAJE PRZEWIETRZONY - WYSTARCZY JAK WIATRY POWIEJĄ - ALE W POGODZIE BEZWIETRZNEJ SMRÓD SIĘ TRZYMA.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.