W programie rządu nie ma mowy o skróceniu tygodnia pracy. Nie ma też tego w porządku dziennym. Poinformował o tym na Twitterze rząd.
Martin co prawda wspomniała o tym, ale przed kilkoma miesiącami… podczas publicznej debaty w lipcu ubiegłego roku, kiedy nie pełniła jeszcze funkcji premiera. Mówiła wtedy, że ludzie zasługują na to, aby mieć więcej czasu dla rodziny, bliskich, swojego hobby, na inne aspekty życia.
Wypowiedziane sprzed miesięcy słowa Marin przypomniał w grudniu pewien portal informacyjny w Austrii. Następnie tę wypowiedź podchwyciły inne media europejskie, ale już podając, że to nowy pomysł premier. W taki sposób nieprawdziwa informacja obiegła całą Europę.
W Finlandii jest ośmiogodzinny dzień pracy i 40-godzinny tydzień pracy. Jest to zapisane również w nowym fińskim Kodeksie pracy, który wszedł w życie 1 stycznia.
Na podst. ELTA