19 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Fotografii. W tym właśnie dniu, 19 sierpnia 1839 roku, patent Nicephore Niépce’a i Louisa Daguerre’a został doceniony przez francuski rząd, który wykupił technikę dagerotypii, jako dobro publiczne. Rozwój tej dziedziny od razu nabrał tempa i pojawił się już w każdym zakątku naszego globu.
W 1832 roku, na kilka lat przed wynalazkiem Daguerre’a, w brazylijskim mieście Campinas artysta i człowiek renesansu Hercules Florence opracował proces zbliżony do dagerotypii. Jego zamiarem było trwałe zarejestrowanie obrazów z camera obscura przy pomocy światłoczułego materiału – azotanu srebra. Prawdopodobnie to Florence jako pierwszy w historii użył też słowa „fotografia”. Jednak ponieważ to Francja, a nie daleka Brazylia była kulturalnym centrum świata w XX wieku, o odkryciach Florence’a świat dowiedział się o wiele później.
Pierwsza fotografia z lotu ptaka powstała już w 1858 roku. Zdjęcie przedstawiało widok Paryża. Francuski fotograf i karykaturzysta, a zarazem lotnik balonowy Nadar wykonał zdjęcie podczas lotu balonem.
Fotografia stała się dostępna każdemu dzięki George’owi Eastmanowi. Był to twórca marki Kodak, który opatentował przenośny aparat i rozpowszechnił wynalazek kliszy fotograficznej (jej wynalazcą był Hannibal Goodwin). Pierwsze popularne aparaty reklamowano hasłem: „Ty naciskasz spust, my zajmujemy się resztą”.
Aparat Kodaka w 1888 roku kosztował 25 dolarów – przeciętną wypłatę robotnika. Wykonywane nim zdjęcia były okrągłe. W 1901 roku do sprzedaży wszedł model Brownie, który kosztował już tylko dolara.
A korzystając z okazji, wszystkim fotografom współpracującym z redakcją życzymy bystrego oka, szybkich reakcji i wiele satysfakcji z pracy!
"Rota"