Skoro więc poświęcamy już czas na składanie życzeń, poświęćmy odrobinę więcej na przemyślenie czego druga osoba mogłaby chcieć. Unikajmy banałów. Choć ostatecznie nawet banał może być, jeśli dodamy do tego coś od siebie. Składając życzenia osobiście, można szybko przejść do uczciwej rozmowy. Pisząc kartkę można dodać słowo co u nas i dopisać, że nie możemy się doczekać spotkania itp. Życzenia powinny mieć charakter indywidualny. W przeciwnym razie, równie dobrze mogłaby je wysyłać jakaś firma, czy ktokolwiek inny.
W końcu liczy się właśnie to, że poświęciliśmy czas i trochę się wysililiśmy. Lepiej złożyć mniej życzeń, a lepszych.
A co o składaniu życzeń mówią specjaliści od bon-tonu?
Życzenia smsowe i mailowe to tylko takie „półżyczenia”. Pełne, prawdziwe są na piśmie, na kartce włożonej do koperty lub telefoniczne. Gdy składamy komuś życzenie, to jest to znak naszej pamięci i życzliwości. Czy ten ktoś odpowie czy nie, nie ma nic do rzeczy.
Odpowiadanie na życzenia nie jest bezwzględnym obowiązkiem. Jest w dobrym tonie (jednak brak odpowiedzi nie jest w złym tonie) i jest znakiem, że doceniliśmy cudzy wysiłek i cieszymy się, że o nas pamiętano.
Rota
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.