Dziś popularny jest samolot, ale podróżujemy autokarami, pociągami. Kiedy jesteśmy w grupie, to raczej czujemy się dość swobodnie i komfortowo. Co jednak począć, gdy podróżujemy samotnie, a siedzący obok nas pasażer zanudza nas swoimi opowieściami?
Osoba, która naprzykrza się rozmową, jest po prostu niegrzeczna. Powinna wykazać się większym wyczuciem i nie ciągnąć dyskusji w nieskończoność, gdy współpasażer wysyła wyraźne sygnały, że nie ma na to ochoty, na przykład w postaci krótkich, zdawkowych odpowiedzi.
Jeśli mimo wszystko nie zaprzestaje rozmowy, należy o to grzecznie poprosić. Najlepiej posłużyć się jakimś pretekstem, że chcemy poczytać, zdrzemnąć się lub przemyśleć temat. To powinno rozwiązać problem.