Fakt, że hotel zezwala na pobyt ze zwierzętami nie znaczy, że mamy nie liczyć się z potrzebami innych gości. Przecież oni także przyjechali na wakacje i chcieliby wypocząć. Aby pies godzinami nie wył, należy go ze sobą zabierać na spacery i wycieczki. Zwierzęta zachowują się hałaśliwie, gdy boją się pozostawać same w nowym miejscu. Jeśli jednak hałasuje tylko podczas obiadu, goście hotelowi powinni być wyrozumiali.
Podobnie rzecz ma się z małymi dziećmi. Jeśli z samego rana malec za ścianą płacze, to nie jest wina rodziców. Oni najprawdopodobniej też woleliby dłużej pospać i na pewno robią wszystko, co w ich mocy, żeby dziecko nie hałasowało. Co innego, jeśli dziecko od bladego świtu głośno rozrabia, wtedy można poprosić rodziców, by zaproponowali jakąś spokojniejszą zabawę, by osoby mieszkające obok mogły się wyspać. Wszczynanie awantur w żadnej sytuacji nie przyniesie rozwiązania.
Rota