Wędziagolskie organy - cudem ocalone

2016-02-08, 14:06
Oceń ten artykuł
(13 głosów)
Wędziagolskie organy mocno ucierpiały podczas II wojny światowej. Rosyjski samolot wojskowy zrzucił bombę, która trafiła w wieżę kościoła i organy, rozbiła i popsuła wiele trąbek organów, ale, na szczęscie, nie wybuchła Wędziagolskie organy mocno ucierpiały podczas II wojny światowej. Rosyjski samolot wojskowy zrzucił bombę, która trafiła w wieżę kościoła i organy, rozbiła i popsuła wiele trąbek organów, ale, na szczęscie, nie wybuchła © vandziogala.eu

Niedzielami, w czasie świąt i w dni powszednie, parafianie z Wędziagoły i pielgrzymi licznie zbierali się w wędziagolskim kościele pw. Świętej Trójcy.

Tak się działo nie tylko wówczas, kiedy parafia była bardzo rozległa i do niej należały obecne parafie w Bobtach i Łabunowie, które później się oddzieliły, ale i wtedy, kiedy granice parafii się skurczyły. Więc nic dziwnego, że trzeba było rozbudować kościół i nabyć nowe organy.

W 1838 roku proboszcz ks. Justyn Sperski ze środków własnych oraz mieszkanców szlacheckich wsi parafii kupił dla kościoła nowe, na tamte czasy wielce współczesne, organy o dwóch klawiaturach mistrza C. A. Herrmanna w Libawie.

Na tych organach w wędziagolskim kościele pw. Świętej Trójcy gra się również obecnie podczas liturgii Mszy św. Wprawdzie organy mocno ucierpiały podczas II wojny światowej. Rosyjski samolot wojskowy zrzucił bombę, która trafiła w wieżę kościoła i rozbiła oraz popsuła wiele trąbek organów, ale, na szczęscie, nie wybuchła. Gdyby tak się stało, nie mielibyśmy kościoła. (Należy przypomnieć, że ten tragiczny wypadek, który skończył się stosunkowo szczęśliwie, jest uważany za jeszcze jeden przykład cudu kościoła w Wędziagole).

Niestety, wyrządzonej organom szkody nie dało się całkowicie zlikwidować: druga klawiatura nie działa. Przed laty, kiedy jeszcze nie było elektryczności, a i nieco później, miechy organów musieli nogami pompować ludzie. W wędziagolskim kościele dęła w miechy przez wiele lat wieloletnia dzwonnik kościoła Zofia Mordasowa, pomagały jej w tym również jej dzieci. Autorowi tych strof też często wypadało dąć w miechy. To była niełatwa i odpowiedzialna praca...

W 1968 roku, dzięki staraniom proboszcza kościoła Antoniego Sławińskiego, do organów została podłączona elektryczna turbina i od tego czasu już nie było potrzeby przy pomocy nóg pompować miechów w czasie liturgii. W 2012 roku proboszcz Oskaras Petras Volskis zamienił starą, będącą w awaryjnym stanie, turbinę na nową oraz zamówił nowe miechy, które bez wątpienia poprawiły możliwości dźwiękowe starych organów. Więc stare, można rzec, historyczne organy w wędziagolskim kościele nadal służą ku chwale Boga podczas liturgii Mszy św.

Ryszard Jankowski

Na podst. www.vandziogala.eu 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 17 czerwca 2024 

    Św. Brata Alberta Chmielowskiego, zakonnika, wspomnienie

    Mt 5, 38-42

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: «Oko za oko, ząb za ząb». A Ja wam mówię: Nie zwalczajcie zła złem, lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. A temu, kto chce się z tobą procesować o tunikę, oddaj także płaszcz. Jeśli cię ktoś zmusza, żebyś szedł z nim tysiąc kroków, idź z nim dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odmawiaj temu, kto chce od ciebie pożyczyć”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24