Dla pracowników poczty okres bożonarodzeniowy trwa około 1,5 miesiąca.
– Okres świąteczny jest tradycyjnie pracowity – tłumaczy Inga Dundulienė, dyrektor Służby Sieci Pocztowej Poczty Litewskiej. – Od początku grudnia codziennie odczuwamy stałe zwiększanie się potoku przesyłek pocztowych – listów i paczek. Wzmożony okres pracy trwa do połowy stycznia.
Będąc na poczcie przed świętami, trudno uwierzyć, że ludzie pisują do siebie mniej listów niż kiedyś – kolejki do okienka są jak za dawnych czasów. Według Dundulienė, liczba listów jednak rzeczywiście maleje, ale zwiększa się liczba przedmiotów, przesyłanych pocztą, a to za sprawą sprzedaży internetowej, która staje się coraz bardziej popularna.
– Tendencje ostatnich lat pokazują, że mieszkańcy Litwy przyzwyczaili się już do kupowania bożonarodzeniowych prezentów dla najbliższych przez Internet – mówi dyrektor.
Dlatego też, jak dziwnie by to nie brzmiało, najwięcej świątecznych przesyłek mieszkańcy naszego kraju otrzymują z... Chin. Na drugim miejscu „rankingu" (ogólnej liczby przesyłek: i od osób prywatnych, i ze sklepów) jest Polska, dalej – Niemcy, USA i Wielka Brytania.
Z Litwy przed świętami również wysyła się więcej paczek, a ich adresatami są przede wszystkim mieszkańcy Wielkiej Brytanii, dalej kolejno – USA, Niemiec, Łotwy i Polski.
Mówiąc o usługach poczty w okresie przedświątecznym, nie można pominąć tej najważniejszej dla najmłodszych mieszkańców Litwy – dostarczania listów do św. Mikołaja. Według rzecznika prasowego Poczty Litewskiej Tomasa Bašarovasa, liczba tych listów akurat wcale nie maleje, co roku jest ich z 2-3 worki. Rzecznik prasowy zaznaczył, że listy do św. Mikołaja, posiadające konkretny adres w Laponii i odpowiedni znaczek pocztowy, są przesyłane adresatowi. Listy, na których adresat jest wskazany bardziej lakonicznie, jak dyplomatycznie zaznaczył rzecznik, „są przekazywane św. Mikołajowi".
Według Bašarovasa, w okresie Świąt Wielkanocnych poczta również pracuje we wzmożonym tempie, ale okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku jest dla pocztowców najbardziej gorący.
Alina Stacewicz
"Rota"