Zdaniem profesora Kasiulevičiusa, wiele osób czeka z zaszczepieniem się do jesieni, choć jest bardzo prawdopodobne, że tzw. czwarta fala może dotrzeć na Litwę znacznie wcześniej niż w sezonie jesiennym.
„Problem polega na tym, że fala, która teraz się formuje, prawdopodobnie zacznie rosnąć i Litwa odczuje ten wzrost, prawdopodobnie w drugiej połowie lipca lub w sierpniu” – powiedział profesor.
Kasiulevičius podkreślił, że szczepienie się, gdy zachorowalność jest bardzo wysoka nie jest zbyt rozsądne. Jego zdaniem, lepiej zrobić to teraz, gdy pozostał miesiąc do czwartej fali, tak by odporność była już w pełni uformowana.
Na podst. lrt.lt