Jeden przypadek COVID-19 potwierdzono w Kownie, pozostałe cztery – w okręgu wileńskim.
W Kownie chorobę potwierdzono u obywatela Uzbekistanu, pracującego w firmie transportowej. Mężczyzna od 8 lipca przebywał w izolacji, gdyż w ubiegłym tygodniu COVID-19 potwierdzono u jego kolegi.
Drugi przypadek wwozowy pochodzi z Kazachstanu i zanotowano go w okręgu wileńskim. Zarażony 3 lipca przez Turcję i Białoruś wrócił na Litwę.
Na infekcję koronawirusową zachorowała także mieszkanka Rudziszek, która zaraziła się najprawdopodobniej od swojej sąsiadki. Mąż zarażonej to pracownik magazynu „Maximy”, gdzie pojawiły się przypadki COVID-19. U mężczyzny nie stwierdzono choroby, dlatego jego żona przez cały tydzień chodziła do pracy, nikt jej nie izolował. W rozmowie ze specjalistami mówiła o krótkim kontakcie na duży dystans z zarażoną sąsiadką, jednak ryzyko zakażenia oceniono na bardzo małe.
Kolejny przypadek infekcji zanotowano u pracownicy administracji firmy transportowej. Kobieta w okresie zarażania tj. 7-8 lipca była w pracy. 9 lipca podróżowała do Polski, a 10 lipca po powrocie poczuła pierwsze symptomy. Badania wykonała w punkcie mobilnym. W firmie, w której pracuje chora jest ponad 100 pracowników.
Piąty przypadek COVID-19 stwierdzono u pomocniczki pielęgniarki w Wileńskim Szpitalu Psychiatrycznym. Kobieta nie miała żadnych objawów, została jednak przebadana profilaktycznie. W szpitalu zachorowało do tej pory 6 osób: 4 pacjentów i 2 pracowników.
Na podst. ELTA