Szpital stał się ogniskiem choroby w stolicy. Na temat sytuacji w placówce Narodowe Centrum Zdrowia Publicznego (NVSC) chce zwrócić się do prokuratury.
Wszystkie śmiertelne ofiary koronawirusa to pacjenci oddziału chorób wewnętrznych. Zmarli oni w Klinice w Santaryszkach – poinformowano na poniedziałkowej konferencji prasowej. Jest to 33 proc. wszystkich zarażonych w szpitalu na Antokolu.
W sprawie szpitala wysłano pismo do inspekcji pracy, do służby akredytacyjnej, szykowane jest pismo do prokuratury generalnej, które ma być wysłane jeszcze dzisiaj.
W ciągu weekendu w Szpitalu Klinicznym w Wilnie potwierdzono 5 nowych przypadkó COVID-19. Obecnie choruje 15 pracowników szpitala i 21 pacjentów z oddziału chorób wewnętrznych oraz oddziału intensywnej terapii.
Zarejestrowano 9 przypadków powiązanych z ogniskiem choroby.
Lekarze, którzy rozmawiali z przedstawicielami NVSC, narzekali, że pracują w kilku oddziałach, pracują na zmiany ze zbyt dużą liczbą personelu, odczuwają presję, strach oraz nie są odpowiednio informowani.
Na podst. BNS