W takim planie przychodnia ma przewidzieć maksymalną liczbę pacjentów, jaką jest w stanie obsłużyć w ciągu dnia, wpisać liczbę potrzebnych gabinetów, sprecyzować tryb ich dezynfekowania. Plan ma również zawierać szczegółowy tryb postępowania w przypadku stwierdzenia przypadku koronawirusa.
Po wznowieniu świadczenia usług priorytet będzie miał zdalny sposób ich dostarczania. Zdalnie, dla przykładu, lekarze będą mogli wypisać recepty, wydawać zaświadczenia, konsultować czy zlecać ogólne badania. Bezpośredni kontakt z pacjentem będzie możliwy jedynie w sytuacji, gdy zdalna pomoc nie będzie wystarczająca.
Zmianie ulega również sposób rejestracji na wizytę: call center przychodni będzie mógł zarejestrować jedynie na wizytę zdalną, na wizytę bezpośrednią rejestruje sam lekarz bądź pielęgniarz.
Usługi zdrowotne będzie świadczyła minimalna liczba specjalistów. Jeśli lekarz jest zatrudniony w kilku placówkach, będzie pracował cyklicznie. Pracowników przychodni będą obowiązywały środki ochrony osobistej.
Przychodnia będzie zarządzała potokiem pacjentów: będzie musiała oddzielić osoby z objawami infekcji wirusowej od osób, które takowych nie mają, z kolei osoby, które nie mają objawów, będą oddzielone od osób powyżej 60. roku życia i osób z przewlekłymi chorobami. Ostatnia grupa będzie miała osobne godziny przyjęć. Przychodnie mają zapewnić, by w placówkach nie tworzyły się kolejki.
Przy windzie w przychodni oraz przy gabinecie lekarskim czekać może tylko 1 osoba, w razie konieczności – maksymalnie z jedną osobą towarzyszącą. Usługi mają być świadczone bardzo punktualnie. Pacjenci oczekujący na wizytę powinni zachować 2-metrową odległość od innego pacjenta.
Konsultacje bezpośrednie nie będą mogły być udzielane jednocześnie w dwóch gabinetach, które są w jakikolwiek sposób połączone. Zaleca się, by w czasie jednej wizyty pacjentowi zostały wykonane wszystkie zlecone zabiegi i badania.
Na pierwszym etapie wznowienia usług Ministerstwo Zdrowia zaleca obsługę maksymalnie 50 proc. liczby pacjentów, których przychodnia jest w stanie obsłużyć w ciągu dnia. Później przychodnie będą musiały dostosować się do zaleceń w zależności od sytuacji epidemiologicznej w kraju.