Na wtorkowej konferencji prasowej w Ministerstwie Ochrony Zdrowia poinformowała o tym Daiva Razmuvienė, epidemiolog Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego.
Ognisko koronawirusa jest wtedy, gdy w jednym miejscu wykrywane są więcej niż dwa przypadki infekcji.
Spośród 40 ognisk koronawirusa w kraju, aż 7 znajduje się w placówkach leczniczych.
Przypominamy, że jedno z ognisk koronawirusa znajduje się w podwileńskim Niemenczynie. W miniony piątek w niemenczyńskiej szwalni stwierdzono u jednego z pracowników infekcję koronawirusową, w sobotę potwierdzono kolejne 4 przypadki, a w sobotę COVID-19 stwierdzono już u 13 pracowników zakładu. Jak powiedziała dyrektor wileńskiego wydziału Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego Rolanda Lingienė, liczba zachorowań jeszcze będzie wzrastać i jest to bardzo niepokojące. Zdaniem Lingienė, wirus rozprzestrzenił się przez możliwe naruszenia zasad samoizolacji i być może przez lekkomyślne podejście firmy, której pracownicy zachorowali. W tej sprawie na policję wpłynęły zgłoszenia. Samoizolacji powinno poddać się około 100 osób.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej epidemiolog poinformowała, że na Litwie zainfekowanych jest około 200 pracowników medycznych, a samoizolacją objętych jest ponad 1000 medyków.
Na post. ELTA, inf.wł.