Według lekarzy z Centrum Chorób Zakaźnych i AIDS, zachorowanie na grypę oraz infekcje górnych dróg oddechowych dynamicznie wzrasta w całym kraju, a na skutek powikłań choroby zmarły dwie osoby. Szczególnie niepokojące sygnały dotarły z 16 samorządów: Olity, Wisagini, Druskienik, Kowna, Poniewieża i innych, gdzie grypa osiągnęła stan epidemiologiczny.
W piątym tygodniu roku (1-7 lutego) na 10 tys. mieszkańców przypadło 140,08 przypadków zachorowania na grypę i infekcje górnych dróg oddechowych. Powiat wileński jest na razie poza zasięgiem epidemii grypy.
Jak „Tygodnik Wileńszczyzny" poinformowała lekarz Vilija Rogovienė, kierownik I wydziału lekarzy rodzinnych w Centralnej Przychodni Rejonu Wileńskiego, w czwartym tygodniu tego roku w rejonie wileńskim na 10 tys. mieszkańców przypadło 241,63 przypadków zachorowania na infekcje górnych dróg oddechowych (w całym powiecie wileńskim 142,33/10 tys.), lecz grypa stanowiła zaledwie 5, 6 proc. tej liczby.
– Ponieważ wskaźnik zachorowania na grypę i choroby infekcyjne górnych dróg oddechowych wzrasta, wskazane jest przypomnieć mieszkańcom, że wspomniane powyżej choroby są przenoszone drogą kropelkową przez powietrze. Wiadomo, że najbardziej skutecznym sposobem ochrony przed grypą jest szczepionka, ale ten etap już mamy za sobą. Dlatego w najgorszym okresie rozprzestrzenienia się tych schorzeń należy starać się unikać przebywania w miejscach wielkich skupisk ludzi. Zwłaszcza należy ograniczyć przebywanie w takich miejscach dzieci – tłumaczy Vilija Rogovienė.
Według pani doktor, podstawowe zasady zabezpieczenia się przed chorobą są proste, ale skuteczne. Należy chronić się przed przeziębieniem, a więc dbać o stosowne, dobrane do warunków pogodowych ubranie i obuwie. Często z mydłem pod bieżącą wodą myć ręce, po czym należy je dokładnie osuszać. Ważnym zaleceniem lekarzy jest także przestrzeganie zaleceń higieny: kichać i kaszleć do chustek jednorazowych, których nie można używać powtórnie, ani chować do kieszeni, tylko wyrzucać do kosza. Po kichnięciu czy kaszlnięciu także należy umyć ręce, jeśli jednak nie mamy możliwości tego zrobić natychmiast, starać się rękami nie dotykać oczu, nosa i ust.
– Nie mniej ważna jest też dbałość o otaczające środowisko. W pomieszczeniu, w którym się przebywa, należy przecierać kurze na mokro, często je wietrzyć, zwłaszcza jeśli jest to pomieszczenie, w którym przewija się wielu ludzi – uzupełnia lekarz rodzinny Rogovienė.
Jeśli osoba poczuje pierwsze objawy choroby, a więc wystąpi gorączka, ból głowy, kaszel czy katar powinna niezwłocznie skontaktować się z lekarzem rodzinnym. Domeną lekarza jest określenie, jaka choroba dotknęła pacjenta: grypa czy sezonowe przeziębienie, skierowanie na potrzebne badania i wyznaczenie właściwej taktyki leczenia.
Jak zapewniła Vilija Rogovienė, pacjenci przychodni rejonu wileńskiego nie mają problemu z dostępem do lekarzy rodzinnych, gdyż w razie potrzeby chorzy mogą przyjść do gabinetu lekarza dyżurnego, gdzie zostanie im udzielona pilna pomoc medyczna.
Lekarze apelują, aby chore na grypę i zainfekowane osoby nie chodziły do pracy, ryzykując gorszymi powikłaniami choroby i narażając na chorobę innych. Zasadę tę z pełną odpowiedzialnością rodzice powinni stosować także wobec najmłodszych – chore dzieci i uczniowie nie powinni uczęszczać do przedszkoli i szkół, tylko kurować się w domu.
Irena Mikulewicz
Tygodnik Wileńszczyzny