Wcześniej informowano, że agenci FBI zidentyfikowali mężczyznę, który miał ze sobą dużą czarną torbę w miejscu, gdzie doszło do drugiego z wybuchów.
Śledczy poinformowali, że sprawca został zidentyfikowany dzięki materiałowi wideo z monitoringu miejskiego w Bostonie, który pochodził z kamery umieszczonej w pobliżu miejsca drugiego wybuchu. Na taśmie widać mężczyznę, który niesie ze sobą czarny plecak i zostawia go na miejscu tragedii.
Sprawcę widać też na materiale, który nagrała inna kamera umieszczona po drugiej stronie ulicy.
Do tej pory nie podano tożsamości zamachowca. Nie poinformowano też, czy należy do jakiejś organizacji terrorystycznej. Służby jednoznacznie uznały jednak, że to odkrycie jest przełomem w śledztwie.
W wyniku eksplozji dwóch bomb zginęły trzy osoby, w tym 8-letni chłopiec, a ok. 170 zostało rannych.
Prezydent USA Barack Obama oświadczył, że FBI prowadzi śledztwo w sprawie wybuchów w czasie maratonu, traktując je jako "akt terroryzmu".
- To był haniebny i tchórzliwy akt. (...) FBI prowadzi śledztwo traktując to, co się stało, jako akt terroryzmu. Zawsze, kiedy w użyciu są bomby kierowane przeciwko niewinnym ludziom, to jest to akt terroryzmu - powiedział Obama.
Komentarze
Pewnie się upewnił czy nie ma tam jego bliskich zanim położył tą bombę. Haniebny tchórz.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.