Na liście zaproszonych gości jest 2,3 tys. osobistości z całego świata - tyle może maksymalnie pomieścić anglikańska katedra św. Pawła w Londynie, w której w środę odbędą się uroczystości. Weźmie w nich udział m.in. królowa Elżbieta II - po raz pierwszy od pogrzebu Winstona Churchilla w 1965 roku.
Uroczystości będą transmitowane w telewizji, a mieszkańcy Londynu i turyści będą mogli uczestniczyć w procesji z siedziby parlamentu - Pałacu Westminsterskiego, w którego kaplicy dzień wcześniej ma zostać wystawiona trumna z ciałem byłej premier, do katedry.
Obecność zapowiedzieli ministrowie brytyjskiego rządu i wszyscy byli premierzy, w tym laburzysta Tony Blair, uważany za jednego z ideowych spadkobierców zmarłej 8 kwietnia w wieku 87 lat byłej premier.
Na liście zaproszonych gości figurują wszyscy żyjący prezydenci USA, była sekretarz stanu Hillary Clinton, premier Kanady Stephen Harper i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Kancelaria premiera Davida Camerona sprecyzowała, że na liście znaleźli się przedstawiciele 200 państw i organizacji, z którymi Wielka Brytania utrzymuje stosunki dyplomatyczne.
Także były prezydent Lech Wałęsa pojedzie na pogrzeb Thatcher - poinformował w poniedziałek PAP prezes Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński. Zapytany o to, czy Wałęsa uda się do Londynu w ramach oficjalnej delegacji, Gulczyński odmówił odpowiedzi. "Jeśli już, to odpowiednie instytucje same o tym poinformują" - powiedział.
Natomiast dwaj najważniejsi polityczni partnerzy Thatcher z czasów schyłku zimnej wojny - ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow i były kanclerz Niemiec Helmut Kohl - zapowiedzieli, że z powodów zdrowotnych nie wezmą udziału w środowych uroczystościach. Podobną deklarację złożyła Nancy Reagan, wdowa po byłym prezydencie USA Ronaldzie Reaganie.
Argentynę, z którą W. Brytania pod rządami Thatcher prowadziła w 1982 roku wojnę o Falklandy, będzie reprezentował ambasador. Prezydent Cristina Kirchner nie otrzymała zaproszenia, co tłumaczone jest napiętymi stosunkami obu państw w związku ze sporem o wyspy.
Zapowiedziano też udział aktorki Joan Collins, kompozytora Andrew Lloyda Webbera czy autora powieści sensacyjnych Fredericka Forsytha.
Pogrzeb byłej premier nie ma statusu pogrzebu państwowego, ale określa się go jako "pogrzeb z ceremoniałem", w tym honorami wojskowymi. Koszt wycenia się na 8-10 mln funtów szterlingów.
PAP