Eksplozja nastąpiła w trakcie zamieszek, które rozpoczęły się po przyjęciu przez deputowanych w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianach w konstytucji w zakresie decentralizacji władzy. Według wstępnych danych podczas starć z milicją i Gwardią Narodową użyto granatu.
Zgromadzeni przed gmachem ludzie protestowali przeciwko zapisowi o „szczególnym statusie" samorządów na opanowanych przez prorosyjskich separatystów obszarach Donbasu na wschodzie kraju. Uważają oni, że status ten osłabia suwerenność Ukrainy i jest na rękę Rosji. PAP