Cameron złożył hołd ofiarom londyńskich zamachów sprzed 10 lat

2015-07-07, 14:28
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Cameron złożył hołd ofiarom londyńskich zamachów sprzed 10 lat AFP-Scanpix-fot.Anthony-Devlin

W 10 rocznicę dokonanych przez islamistów samobójczych zamachów bombowych na środki komunikacji miejskiej w Londynie brytyjski premier David Cameron oddał we wtorek hołd ofiarom tych ataków, wzywając jednocześnie do czujności wobec zagrożeń terrorystycznych.

Wraz z burmistrzem Londynu Borisem Johnsonem Cameron złożył w Hyde Parku wieniec pod pomnikiem upamiętniającym wydarzenia z 7 lipca 2005 roku, kiedy to w trakcie porannego szczytu komunikacyjnego czterej młodzi brytyjscy islamiści zdetonowali bomby, wniesione przez nich w plecakach do trzech pociągów metra i jednego autobusu. Poza zainspirowanymi przez Al-Kaidę sprawcami zginęły wtedy 52 osoby - w tym trzy Polki - a około 700 innych zostało rannych.

"Dziś kraj łączy się w pamięci o ofiarach jednej z najbardziej morderczych zbrodni terrorystycznych w metropolitalnej Wielkiej Brytanii" - napisał w swym oświadczeniu Cameron.

"W 10 lat po londyńskich atakach 7 lipca zagrożenie terrorystyczne pozostaje równie rzeczywiste jak śmiercionośne - zamordowanie 30 niewinnych Brytyjczyków spędzających urlop w Tunezji było brutalnym przypomnieniem tego faktu. Nie damy się jednak nigdy zastraszyć przez terroryzm" - dodał brytyjski premier.

Spośród 38 osób, zastrzelonych 26 czerwca przez islamistycznego zamachowca na hotelowej plaży w tunezyjskim nadmorskim kurorcie Susa, tylko osiem nie było Brytyjczykami. (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 2 stycznia 2025

    Świętych Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu, biskupów i doktorów Kościoła

    J 1, 19-28

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Takie jest świadectwo Jana, gdy z Jerozolimy wysłano do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: „Kim jesteś?”. Wyznał wówczas, niczego nie ukrywając: „Nie jestem Chrystusem”. Wtedy go zapytali: „Cóż więc? Jesteś Eliaszem?”. Odparł im: „Nie jestem”. „Jesteś prorokiem?”. Odpowiedział: „Nie”. Zapytali go więc: „Kim jesteś? Chcemy bowiem dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali. Za kogo się uważasz?”. Jan rzekł: „Jestem głosem, który woła na pustyni: Wyrównajcie drogę Pana, zgodnie z tym, co powiedział prorok Izajasz”. A wysłannicy byli faryzeuszami. I zapytali go: „Dlaczego więc chrzcisz, skoro nie jesteś ani Chrystusem, ani Eliaszem, ani prorokiem?”. Jan im odpowiedział: „Ja chrzczę wodą, wśród was jednak pojawił się Ten, którego wy nie znacie. Wprawdzie przychodzi On po mnie, lecz ja nie jestem godny rozwiązać Mu rzemyka u sandałów”. Miało to miejsce w Betanii, na drugim brzegu Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24