Stany Zjednoczone uznały opozycję syryjską za prawowitą reprezentację narodu

2012-12-12, 11:59
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Prezydent USA Barack Obama oświadczył we wtorek, że Stany Zjednoczone uznały nową koalicję syryjskich organizacji opozycyjnych za "prawowitą reprezentację" narodu syryjskiego.

W wywiadzie udzielonym telewizji ABC Obama powiedział, że nowopowstała Rada Syryjskiej Opozycji "obejmuje obecnie wystarczającą ilość ugrupowań" aby uznać ją za prawowitą reprezentację Syryjczyków.

Amerykański prezydent zastrzegł, że "takie uznanie pociąga za sobą obowiązki". Zaliczył do nich skuteczną organizację, reprezentowanie wszystkich sił politycznych oraz zobowiązanie się do politycznej transformacji uwzględniającej prawa kobiet i mniejszości.

Obama wyraził nadzieję, że ta decyzja będzie "istotnym krokiem" w kierunku odsunięcia od władzy obecnego prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

USA dołączyły w ten sposób do Wielkiej Brytanii, Francji i kilku państw arabskich, które uznały Radę Syryjskiej Opozycji wkrótce po jej powstaniu na spotkaniu przedstawicieli syryjskiej opozycji w Katarze w ub. miesiącu.

Analitycy podkreślają że decyzja Waszyngtonu wpisuje się w serię posunięć mających na celu wzmocnienie pozycji i wiarygodności opozycji syryjskiej, która planuje już działania w okresie po odejściu Asada.

Obama ogłosił swą decyzję w przeddzień rozpoczęcia w w Marrakeszu (Maroko) międzynarodowej konferencji "Grupy Przyjaciół Syrii" na temat poparcia opozycji walczącej z reżimem Baszara el-Asada. W konferencji miała wziąć udział sekretarz stanu USA Hillary Clinton, ale odwołała swój przyjazd ze względów zdrowotnych. Zamiast niej, Stany Zjednoczone reprezentować będzie jej zastępca William Burns.

PAP

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 września 2024 

    Św. Januarego, biskupa i męczennika, wspomnienie

    Łk 7, 36-50

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do jego domu i zajął miejsce przy stole. Pewna kobieta, znana w mieście jako grzesznica, dowiedziała się, że Jezus przebywa w domu faryzeusza. Przyniosła olejek w alabastrowym flakoniku, stanęła za Nim i płacząc u Jego stóp, zaczęła je obmywać łzami i wycierać włosami. Całowała Jego stopy i namaszczała olejkiem. A faryzeusz, który Go zaprosił, widząc to, pomyślał sobie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby kto Go dotyka i jaka jest ta kobieta – że jest grzesznicą”. Wtedy Jezus rzekł do niego: „Szymonie, chcę ci coś opowiedzieć”. A on odparł: „Mów, Nauczycielu!”. „Było dwóch dłużników pewnego wierzyciela. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?”. Szymon odpowiedział: „Sądzę, że ten, któremu więcej darował”. A On mu odrzekł: „Słusznie osądziłeś”. Wtedy obrócił się w stronę kobiety, a do Szymona powiedział: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś Mi wody do obmycia nóg. A ona obmyła mi stopy łzami i wytarła włosami. Nie pocałowałeś mnie na powitanie, a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować moich stóp. Nie namaściłeś mi głowy oliwą, a ona olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego mówię ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. Komu mało się odpuszcza, ten mało miłuje”. Do niej zaś powiedział: „Odpuszczone są twoje grzechy”. Wtedy ci, którzy siedzieli przy stole, zaczęli mówić między sobą: „Kim On jest, że nawet grzechy odpuszcza?”. A do kobiety powiedział: „Twoja wiara cię ocaliła. Idź w pokoju!”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24