Dzień Świętego Patryka to niezwykle dobry okres dla irlandzkich browarów. Tradycja święta nakazuje bowiem, aby trójlistną koniczynę podlać w tym dniu irlandzkim piwem. Niezwykłą popularnością w tym dniu cieszy się również zielone piwo, który można uzyskać po dodaniu do piwa niebieskiego barwnika, np. likier curacao.
W ten dzień zielenieje wszystko i to na całym świecie. Z okazji święta budynki w największych miastach świata zobaczyć można w zupełnie innym świetle. Oczywiście - zielonym. W ramach wydarzenia Global Greening "zieleniły" się już m.in. wodospad Niagara, Empire State Building w Nowym Jorku, London Eye, Krzywa Wieża w Pizie, Opera w Sydney, a nawet Ratusz i Stadion Miejski w Poznaniu. Tym razem do zabawy dołączy rzymskie Koloseum, bazylika Sacr-Cour w Paryżu i dom muzyki country, Grand Ole Opry w Nashville.
A kim był sprawca całego zamieszania? Święty Patryk żył na przełomie IV i V wieku (ok. 389-461). Pochodził z Brytanii - ze Szkocji lub Walii. W wieku 16 lat został porwany przez piratów i przewieziony na Zieloną Wyspę jako niewolnik. Według legendy Patryk zbiegł z niewoli i powrócił do Brytanii. Przebywając już w rodzinnym domu, miał proroczy sen, w którym Bóg nakazał mu powrócić do Irlandii i rozpocząć chrystianizację tego pogańskiego kraju. Misja świętego nie zakończyła się tylko na chrystianizacji - według legendy przywracał on wzrok ślepcom, ożywiał umierających, a kraj uwolnił od plagi węży. Uwieńczeniem jego misji był chrzest kraju, jakiego dokonał pod koniec życia. PAP Life