Francja: strzelanina przed szkołą żydowską - co najmniej 4 zabitych

2012-03-19, 15:23
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Do czterech wzrosła liczba zabitych w porannej strzelaninie przed szkołą żydowską w Tuluzie, na południu Francji - podała w poniedziałek prokuratura.

Ofiary to 30-letni mężczyzna i troje dzieci w wieku dziesięciu, sześciu i trzech lat.

Wcześniej informowano o co najmniej trzech ofiarach śmiertelnych i dwóch ciężko rannych w wyniku strzelaniny. Szkoła żydowska w dzielnicy Jolimont została odgrodzona policyjnym kordonem.

Prokurator Tuluzy Michel Valet sprecyzował, że napastnik zastrzelił 30-letniego nauczyciela religii, jego dzieci w wieku sześciu i trzech lat oraz jeszcze jedno dziecko w wieku 10 lat. W ataku ciężko ranny został ponadto 17-latek. Valet relacjonował, że napastnik "strzelał do wszystkich, których miał przed sobą - dzieci i dorosłych".

Strzały oddano ok. godz. 8.10, tuż przed rozpoczęciem zajęć.

Świadkowie relacjonowali, że sprawca poruszał się na czarnym skuterze, co wskazuje na związki z przeprowadzonymi 11 i 15 marca atakami na żołnierzy w Tuluzie i pobliskim Montauban. Zginęło w nich trzech żołnierzy, a jeden został ciężko ranny. Ponadto, jak wstępnie podała AFP, napastnik posługiwał się dwiema sztukami broni, z których jedna była tego samego kalibru co broń użyta przy ostatnich napadach.

Francuskie MSW ocenia, że między atakami na wojskowych a poniedziałkowym atakiem występują podobieństwa. "Nie można nie zauważyć podobieństw między atakami, których ofiarą padli żołnierze w Tuluzie i Montauban, oraz tym strasznym atakiem na dzieci" - komentował szef MSW Claude Gueant. Przerwał on wizytę w północno-wschodniej Francji, aby udać się do Tuluzy.

Do Tuluzy po strzelaninie udał się także prezydent Nicolas Sarkozy - podał Richard Prasquier, przewodniczący głównej organizacji żydowskiej we Francji - Rady Przedstawicielskiej Instytucji Żydowskich (CRIF); będzie on towarzyszyć szefowi państwa w czasie wizyty.

Także Sarkozy mówił o "podobieństwach" ataków, ale zastrzegł, że jest "zbyt wcześnie", aby mówić o "wiarygodnym związku". Oświadczył, że "odrażającą tragedią (w Tuluzie) poruszona jest cała republika".

Wyjazd do Tuluzy zapowiedział także rywal Sarkozy'ego, socjalistyczny kandydat w wyborach prezydenckich Francois Hollande, który chce zamanifestować solidarność z rodzinami i społecznością żydowską we Francji.

Kandydatka skrajnej prawicy w kwietniowo-majowych wyborach prezydenckich Marine Le Pen potępiła "kryminalną strzelaninę przed prywatną szkołą żydowską" i zażądała od władz "uczynienia wszystkiego, by zapobiec nowej tragedii".

Jak poinformowano, wzmocnione zostały środki bezpieczeństwa wokół wszystkich żydowskich szkół i miejsc kultu w kraju.

Oburzenie porannym atakiem wyraził wielki rabin Francji Gilles Bernheim. "Jestem niezwykle wstrząśnięty i natychmiast udaję się do Tuluzy" - powiedział.

Rzecznik izraelskiego MSZ oświadczył, że Izrael jest oburzony atakiem, ale "ufa, że władze francuskie uczynią wszystko, by rzucić światło na ten dramat i pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które stoją za tymi zabójstwami" - oświadczył Jigal Palmor.

Konferencja Europejskich Rabinów w oświadczeniu nazwała poranny atak "aktem barbarzyńskim". W komunikacie podkreślono, że "atak był wymierzony w całą społeczność żydowską", która "nie pozwoli się zastraszyć". Dokument zapowiada budowę kolejnych, szkół, synagog i innych żydowskich instytucji.

W Izraelu radio i telewizja przerwały nadawanie programów, aby na bieżąco informować o strzelaninie.

Społeczność żydowska we Francji, największa w Europie Zachodniej, liczy od pół miliona do 700 tysięcy osób.

Przy okazji strzelaniny media przypominają o atakach na żołnierzy w tej części Francji, do których doszło w ciągu ostatniego tygodnia. Pracujący w Tuluzie dziennikarz Christopher Bockman powiedział BBC, że zaatakowani żołnierze należeli do mniejszości etnicznych. Według agencji AFP pochodzili oni z krajów Maghrebu. Jak zaznaczył Bockman, wydaje się, że napastnik umyślnie bierze na cel przedstawicieli mniejszości etnicznych.

PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 25 grudnia 2024 

    Narodzenie Pańskie, uroczystość

    Łk 2, 1-14

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W owym czasie wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisać ludność całego świata. Ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy, aby zapisać się, każdy do swego miasta. Wyruszył też i Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, gdyż pochodził z domu i rodu Dawida, aby zapisać się wraz z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. A gdy tam przebywali, nadszedł dla Niej czas rozwiązania. Urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w mieszkaniu. Przebywali w tej okolicy pasterze. Kiedy nocą pilnowali swego stada, nagle ukazał im się anioł Pana i chwała Pana zewsząd ich oświeciła. Wtedy ogarnął ich wielki lęk, lecz anioł powiedział im: „Nie bójcie się! Oto bowiem ogłaszam wam wielką radość, która stanie się udziałem całego ludu. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, który jest Chrystusem Panem. A to będzie dla was znakiem: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i położone w żłobie”. I zaraz przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wysławiały Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24