Wybory parlamentarne na Ukrainie odbyły się w większości zgodnie z normami demokratycznymi; odnotowano pojedyncze przypadki naruszeń - oceniła w poniedziałek Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
"Wybory stanowiły ważny krok w dążeniu Ukrainy do wzmacniania demokratycznych procesów wyborczych zgodnie z jej międzynarodowymi zobowiązaniami" - oświadczył Kent Harstedt, szef misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie.
"Było wiele pozytywnych elementów tego procesu, takich jak bezstronna i skuteczna Centralna Komisja Wyborcza", wybory, w których startowało wiele partii politycznych, "dały głosującym prawdziwy wybór i (pokazały) ogólne poszanowanie podstawowych wolności" - dodał.
Jak ocenił, głosowanie i liczenie głosów było transparentne, a kampania wyborcza - oparta na rywalizacji i widoczna, chociaż odnotowano "pojedyncze przypadki zastraszania i grożenia" kandydatom oraz pracownikom komisji oraz niszczenia materiałów kampanijnych.
Według przedstawiciela OBWE, środowisko mediów było różnorodne, ale w przypadku niektórych mediów zaobserwowano brak niezależności politycznej i biznesowej.
Inna obserwatorka Dorist Barnett ze Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE powiedziała, że podczas wyborów odnotowano pewne nieprawidłowości, ale generalnie lokale wyborcze funkcjonowały dobrze. Były trudności w przeprowadzeniu wyborów, w tym pewne obszary, w których nie głosowano, ale to ich nie unieważnia - zaznaczyła. Z wyborów wykluczonych było około pięciu z 36 milionów uprawnionych do głosowania; chodzi o osoby żyjące na Krymie, który w marcu został anektowany przez Rosję, a także na obszarach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
Jak poinformował Kent Harstedt, z ramienia OBWE wybory na Ukrainie obserwowało ponad 900 osób z 43 państw, w tym Litwy i Polski.
PAP, inf. wł.