Jak podano, trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,7, które nawiedziło kraj w piątek, spowodowało śmierć co najmniej 1002 osób, a 2376 zostało rannych.
W wyniku potężnego trzęsienia ziemi zniszczeniu uległy budynki, mosty i drogi. Szczególnie poważne szkody odniosło drugie co do wielkości miasto Mandalaj. Z powodu zakłóceń w łączności prawdziwa skala katastrofy w odizolowanym państwie rządzonym przez wojsko nie jest jeszcze znana, a liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Według amerykańskich geologów, było to najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło Mjanmę od ponad wieku. Wstrząs był tak silny, że poważnie uszkodził budynki w stolicy Tajlandii, Bangkoku, oddalonej o setki kilometrów od epicentrum.
Przywódca birmańskiej junty Min Aung Hlaing zwrócił się o pomoc międzynarodową. Poprzednie reżimy wojskowe w kraju unikały pomocy zagranicznej nawet po poważnych klęskach żywiołowych.