To ostrzeżenie o zagrożeniu, jakie Trump stwarza dla suwerenności Kanady, pojawiło się po tym, jak prezydent USA spełnił obietnicę nałożenia 25-procentowego cła wszystkie towary z Kanady. Kanada natychmiast zareagowała, odpowiadając własnymi cłami na amerykańskie towary, co zapoczątkowało wojnę handlową między dwoma dotychczas bliskimi sojusznikami.
Trump mówił wcześniej, że cła są potrzebne, aby zmusić Kanadę do podjęcia działań w związku z napływem migrantów bez dokumentów i przemytem przez granicę narkotyku fentanylu. Trudeau twierdzi, że Kanada nie przyczynia się znacząco do tych problemów w Stanach Zjednoczonych, a we wtorek nazwał uzasadnienie Trumpa dotyczące fentanylu „całkowicie błędnym”.
Zapytany o motywy Trumpa dotyczące nałożenia ceł na wszystkie kanadyjskie towary, Trudeau powiedział, że amerykański przywódca, który wielokrotnie wspominał o możliwości uczynienia Kanady 51. stanem Ameryki, „chce, aby gospodarka Kanady się załamała, ponieważ ułatwiłoby to aneksję naszego kraju”.
„Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę handlową z Kanadą” – powiedział Trudeau. Wskazał, że Kanada nie wycofa się z walki.
Trudeau zwrócił się także bezpośrednio do Trumpa, nazywając wprowadzenie ceł „bardzo głupim zachowaniem”.
Premier Kanady już wcześniej publicznie próbował rozwiać obawy Trumpa dotyczące migrantów i fentanylu, mając nadzieję na uniknięcie ceł. Kanada zainicjowała nowy plan bezpieczeństwa granic i wyznaczyła funkcjonariusza do kierowania działaniami przy zwalczaniu nielegalnym obrotem fentanylem.
Trudeau zaznaczył, że nadal zależy mu na zniesieniu amerykańskich ceł „tak szybko, jak to możliwe”, dodając, że jest otwarty na bezpośrednią rozmowę z Trumpem.
W nocy z poniedziałku na wtorek weszły w życie ogłoszone przez Trumpa 25-procentowe cła na wszystkie towary nie tylko z Kanady, ale też z Meksyku i oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin.