Armia izraelska podała, że syreny alarmowe rozległy się w całym Izraelu, w tym w Jerozolimie.
Wcześniej Stany Zjednoczone ostrzegały, że wkrótce może nastąpić irański atak.
Irańska Gwardia Rewulacyjna oświadczyła, że wtorkowy atak rakietowy na Izrael był odpowiedzią na zabójstwa przywódców Hezbollahu i Hamasu.
Armia izraelska oszacowała, że Iran we wtorek wystrzelił w stronę Izraela około 180 rakiet.
Po tym, jak Iran przeprowadził we wtorek atak rakietowy, Izrael zapowiedział odwet w wybranym przez siebie czasie i miejscu. „Ten atak będzie miał konsekwencje. Mamy plany, podejmiemy działania w miejscu i czasie, które sami wybierzemy” – powiedział Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii.