Wojna na Ukrainie pokazała, że zapasy broni i amunicji są za małe, a moce produkcyjne zbyt słabe – stwierdził Stoltenberg. Dodał, że są też duże luki w zdolności sił zbrojnych do współpracy na płaszczyźnie wielonarodowej.
Jako przykład szef NATO wskazał na problemy w korpusie niemieckim i holenderskim. W tym przypadku standardowa holenderska amunicja 155 mm nie może być używana w niemieckich haubicach i odwrotnie.
Ale jako pozytywny przykład wspólnych projektów Stoltenberg wskazał na myśliwce F-35, które produkowane są nie tylko w USA, ale także w Belgii, Kanadzie, Danii, Niemczech, Grecji, Włoszech, Finlandii, Holandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Ponadto we wtorek podpisano właśnie nowy wspólny kontrakt na zakup rakiet przeciwlotniczych Stinger o wartości prawie 700 mln dolarów amerykańskich (646 mln euro).
Aby usprawnić planowanie, porozumienie zakłada, aby wszyscy sojusznicy w przyszłości przedstawili plany przemysłów narodowych w dziedzinie obronności. Ponadto pojawi się więcej wspólnych projektów zamówień i inicjatyw na rzecz nabycia tzw. amunicji krytycznej dla działań wojennych. Do tej kategorii zaliczają się m.in. rakiety do systemów obrony powietrznej, pociski precyzyjnie naprowadzane oraz amunicja artyleryjska kal. 155 mm.
Konkretna kwota inwestycji nie jest wymieniona w porozumieniu krajów NATO.
Na podst. ELTA