Ustawa nakazuje wywieszenie plakatu z dziesięcioma przykazaniami w każdej klasie w szkołach publicznych od przedszkoli po uniwersytety. Krytycy zapowiedzieli zaskarżenie ustawy, twierdząc, że jest ona „rażąco niekonstytucyjna”, bo łamie zasadę rozdziału kościoła od państwa.
W ciągu ostatnich lat Sąd Najwyższy przyznał m.in. rację trenerowi zespołu futbolu amerykańskiego w szkole publicznej zwolnionego za publiczne odmawianie modlitwy wraz z uczniami. Jednym z najważniejszych precedensów związanych z obecnością religii w szkołach jest wyrok Sądu Najwyższego z 1972 r., kiedy sąd zakazał organizowania i zachęcania do publicznych modlitw w placówkach edukacyjnych.
W przeszłości część podobnych kontrowersyjnych inicjatyw kończyła się jednak porażką pomysłodawców. Stało się tak w Oklahomie, gdzie w 2015 r. Sąd Najwyższy tego stanu nakazał usunięcie pomnika przedstawiającego Dekalog sprzed budynku stanowego parlamentu. Relacje między religią i państwem reguluje w USA pierwsza poprawka do konstytucji zakazująca Kongresowi „ustanawiania ustaw wprowadzających religię lub zabraniających swobodnego wykonywania praktyk religijnych”.
Na podst. radiomaryja.pl