Do końca roku w pobliżu 22 miejscowości i miast ma się znaleźć łącznie 125 syren.
W 2022 roku władze przeznaczyły 4,5 mln euro na rozwój systemów alarmowych. Mają one ostrzegać mieszkańców o zagrożeniach, takich jak naloty wroga czy ataki lub wypadki z wykorzystaniem niebezpiecznych substancji chemicznych.
„Właściwie mamy przygotowanych około 20 instalacji. Prace trwają, wcześniej trochę czasu zajęło przygotowanie kontraktów, podjęcie decyzji dotyczących miejsc, od których można zacząć” – powiedział estońskiej telewizji kierownik projektu Tambet Vodi.
„Zmapowaliśmy także dane dotyczące przemieszczania się ludzi i miejsc ich pobytu, w tym dane inne niż [dotyczące] zameldowania, aby uwzględnić, gdzie ludzie przebywają na przykład w tygodniu pracy, w weekendy, podczas wakacji letnich lub zimowych. Na tej podstawie wiemy, gdzie konieczne jest zainstalowanie syren” – dodał.
W następstwie rosyjskiego ataku na Ukrainę z lutego 2022 roku w Estonii podjęto wiele działań mających zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. Rząd podniósł wydatki na zbrojenia, systematycznie inwestuje we wzmacnianie ochrony granicy na wschodzie kraju oraz rozwija system schronów w budynkach cywilnych.
na podst. "Nasz Dziennik", EKO, PAP