Prezydent kraju Gabriel Boric ogłosił stan wyjątkowy w środkowej i południowej części kraju „z powodu katastrofy”, ponieważ susza i temperatury dochodzące do 40 stopni Celsjusza jeszcze bardziej pogłębiły kryzys.
Gęsty dym spowił miasto Viña del Mar w regionie turystycznym Valparaiso na środkowym wybrzeżu Chile, zmuszając mieszkańców do ucieczki.
W niedzielę liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 64. Strażacy kontynuują walkę z pożarem.
Boric powiedział, że liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie wzrośnie. Obiecał wsparcie poszkodowanym w pożarach ludziom.
Na podst. ELTA