Bliski sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina ostatni raz odwiedził Pekin pod koniec lutego. Wtedy podczas rozmów z Xi Jinpingiem omówił wojnę Rosji na Ukrainie. Łukaszenka podkreślił nieograniczone wsparcie dla ówczesnych wysiłków mediacyjnych Chin, które na Zachodzie były postrzegane ze sceptycyzmem.
Ze swojej strony Xi Jinping nazwał przyjaźń między Chinami i Białorusią „nierozerwalną”. Obie strony muszą stale wzmacniać wzajemne zaufanie polityczne i pozostać prawdziwymi przyjaciółmi i dobrymi partnerami, napisały chińskie media po wizycie. Chiński minister obrony Li Shangfu odwiedził Białoruś w sierpniu. W związku z tym mówiono o zacieśnieniu współpracy wojskowej z krajem Europy Wschodniej.
Biuro białoruskiego prezydenta nie poinformowało, czy obecne spotkanie Łukaszenki z Xi Jinpingiem będzie dotyczyć także sytuacji na Ukrainie. Mimo wielokrotnych apeli z Zachodu Pekin, będący bliskim partnerem Moskwy, jak dotąd oficjalnie nie potępił rozpoczętej przez Rosję wojny.
Chiny twierdzą, że są neutralne w wojnie Rosji z sąsiadem. Białoruś graniczy zarówno z Ukrainą, jak i Rosją i została ukarana przez Zachód za swoją rolę we wspieraniu inwazji. Rosja, za zgodą A. Łukaszenki, wykorzystała terytorium Białorusi do ataku na Ukrainę.
na podst. ELTA