W rozmowie z włoskimi dziennikarzami kardynał podkreślił, że konieczne jest „znalezienie sposobu na odzyskanie zakładników”, ponieważ nie ma „innej drogi do powstrzymania eskalacji”. Stwierdził, że jest gotów w tym pomóc „nawet osobiście” - dodał.
Na pytanie, że czy byłby skłonny wymienić siebie samego na małych zakładników, odpowiedział, że jest gotów zrobić wszystko, aby „sprowadzić te dzieci do domu”.
„Czy jestem gotowy na wymianę? Na wszystko, jeśli może to doprowadzić do wolności i powrotu tych dzieci do domu, nie ma problemu. Z mojej strony istnieje absolutna dyspozycyjność” - powiedział ks. kard. Pizzaballa, cytowany przez agencję Reuters.
na podst. "Nasz Dziennik", JG, PAP