Połączenie z urządzeniem zostało utracone w sobotę o godzinie 14.57 (czasu moskiewskiego i litewskiego) – poinformował Roskosmos w oświadczeniu. Według wstępnych danych sonda rzekomo „zderzyła się z powierzchnią Księżyca”. Roskosmos twierdził, że 19 i 20 sierpnia starano się zlokalizować maszynę i nawiązać z nią kontakt, ale próby te były bezowocne.
W sobotę rosyjska agencja kosmiczna mówiła o incydencie, do którego doszło podczas niektórych manewrów przed lądowaniem. Roskosmos poinformował w niedzielę, że zostanie wszczęte śledztwo w celu ustalenia przyczyny awarii sondy. Agencja nie skomentowała jednak natury problemów technicznych, które mogły wystąpić.
Ważąca 800 kg Łuna-25 miała wykonać miękkie lądowanie na biegunie południowym Księżyca. Byłoby to pierwsze takie lądowanie w historii.
Sonda miała pobrać próbki księżycowej gleby. Naukowcy uważają, że na południowym biegunie ziemskiego księżyca może znajdować się woda.
na podst. ELTA