W ostatnich tygodniach Pjongjang nasilił testy rakietowe i ćwiczenia wojskowe, tłumacząc to manewrami wojsk Korei Południowej i USA. Seul i Waszyngton podejrzewają, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przygotowuje się do siódmej próbnej eksplozji nuklearnej.
W środę około godz. 12:30 (godz. 3:30 GMT) około 100 pocisków artyleryjskich zostało wystrzelonych do Morza Zachodniego z prowincji South Hwanghae – powiadomiło Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej, nazywając to „wyraźnym naruszeniem porozumienia z 2018 roku”.
„Dalsze prowokacje Korei Północnej naruszają nie tylko pokój i i bezpieczeństwo na Półwyspie Koreańskim, ale także społeczności międzynarodowej. Zdecydowanie wzywamy Koreę Północną do natychmiastowego zaprzestania działań” – głosi komunikat. Powiedział, że żaden z pocisków nie wylądował na wodach Korei Południowej na południe od strefy buforowej.
Według Sztabu, żaden z pocisków nie spadł w wodach Korei Południowej na południe od strefy buforowej.
We wtorek Korea Północna wystrzeliła około 250 pocisków artyleryjskich do morza w bezpośrednim sąsiedztwie strefy buforowej.
Pjongjang oświadczył w środę, że ostatni ostrzał miał na celu przeciwdziałanie „wojskowej prowokacji” wojsk południowokoreańskich wzdłuż granicy, które nastąpiło wcześniej tego samego dnia. A wtorkowa strzelanina miała być również „potężnym wojskowym środkiem zaradczym” dla prowadzonych na granicy „ćwiczeń wojskowych wroga przeciwko Północy”.
W ubiegłym tygodniu Korea Północna również ostrzelała pociskami artyleryjskimi wojskowe strefy buforowe.
Na podst. ELTA