Sytuacja jest bardzo groźna. W nocy z poniedziałku na wtorek rozprzestrzeniający się pożar zmusił strażaków do wycofania się ze wsi Mezna. Ogień objął tam już kilka domów. Mieszkańcy zostali już wcześniej ewakuowani. Ewakuowano też ludzi ze wsi Mezni Louka, Hrzenska oraz dzieci z pobliskiego obozu. Zagrożona jest też wieś Janov.
W akcji gaśniczej bierze ponad 240 strażaków, samoloty gaśnicze i śmigłowce.
Kiedy zaczął palić się las, zarządzono ewakuację turystów z Wąwozu Edmunda i z Bramy Pravčickiej. Obie miejscowości zamknięto dla zwiedzających. Apeluje się też do turystów, aby nie przyjeżdżali do Hrzenska i okolic.
Pożar lasów w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria wybuchł w niedzielę rano w trudno dostępnym, skalnym terenie. Silne podmuchy wiatru sprawiły, że nie udało się ugasić płomieni. W poniedziałek wieczorem ogień objął już obszar ponad 300 hektarów.
Czechy zwróciły się do władz sąsiednich krajów z prośbą o pomoc.
We wtorek Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak poinformował, że Polska wyśle do Czech wsparcie.
Na podst. PAP, IAR