Porty w Estonii zamknięte są od niedzieli – podało tamtejsze publiczne radio i telewizja ERR, powołując się na ministerstwo spraw gospodarczych i infrastruktury. Szef resortu Taavi Aas powiedział, że Europa rewiduje swoją działalność gospodarczą i staje się coraz bardziej niezależna od Rosji, gdy „Kreml nie pokazuje sygnałów zakończenia agresji”.
Zakaz dotyczy też rosyjskich jednostek, które zmieniły banderę po 24 lutego, czyli po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nie będzie zaś obowiązywał wobec statków potrzebujących pomocy, ale o tym będą decydować policja i straż graniczna.
Także w Bułgarii wszedł w życie zakaz przyjmowania w portach morskich i rzecznych rosyjskich jednostek, także tych, które ostatnio zmieniły banderę.
Na podst. „Nasz Dziennik”, APW, PAP