Sadowyj napisał na komunikatorze Telegram, że były to ataki na konkretne cele. Na miejsce wyjechały służby ratownicze. Trwa wyjaśnianie okoliczności ataku.
Szef lwowskiej obwodowej administracji państwowej, Maksym Kozicki, wezwał mieszkańców obwodu do pozostania w schronach. Później poinformował, że w ataku na Lwów zginęło sześć osób (w tym dziecko), a osiem zostało rannych. Pociski rakietowe spadły m.in. na obiekty infrastruktury wojskowej.
Agencja Reutera przekazała, że Rosjanie przeprowadzili również ataki rakietowe na Kijów. Rosjanie ostrzelali też obwód dniepropietrowski, o czym poinformował szef administracji państwowej tego obwodu Walentyn Reznichenko.
We Lwowie, mieście położonym w podliżu granicy z Polską, przebywa wielu uchodźców, którzy szukają schronienia przed wojną. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę przeniosło się tutaj z Kijowa kilka ambasad państw zachodnich.
Na podst. JG, PAP, tvp.info, ELTA