– Jesteśmy silni, jesteśmy Ukraińcami. [...] Chcemy, żeby nasze dzieci mogły żyć – to chyba uczciwe marzenie – stwierdził Zełenski.
Zełenski oświadczył, że za wartości, prawa i wolność, za pragnienie bycia równymi Ukraina oddaje dziś swoich najlepszych ludzi. Podkreślił, że dziś rakiety uderzyły w plac Wolności w Charkowie, ale wkrótce „wszystkie place na Ukrainie będą nazwane placami wolności”.
Prezydent przekazał także, że czuje, że kraje zachodnie zjednoczyły się w obronie Ukrainy.
Na podst. JG, TVP.INFO, PAP, naszdziennik.pl